Praca 24 godziny na dobę, bez wypłaty i urlopu! Gdy poznali wymagania tego pracodawcy, uznali go za szaleńca. Nikt nie domyślił się, gdzie tkwi haczyk!

Kiedy szukasz pracy, starasz się, by była dobrze płatna, pozwoliła ci się realizować i rozwijać, jak się okazuje, jest praca, która wykonuje wiele ludzi, a dochód jest marny.

Praca jest istotna, daje możliwość opłacenia rachunków i zrobienia zakupów. Młodzi, pełni werwy sądzimy, że pracę znajdziemy bez kłopotu i to taką, do której będziemy iść z uśmiechem. Szukamy najpierw to, co chcemy robić, jeśli się nie udaje, obniżamy standardy… by po kilku miesiącach bezrobocia brać, co dają. Jednak nie ma się co łamać. Zawsze jest szansa, że znajdzie się pracę, którą chce się wykonywać i jeszcze ci za to dobrze płacą.

Jednak zanim otrzyma się wymarzoną pracę, trzeba przejść proces rekrutacyjny. Roznoszenie CV,  a potem niepewność – zadzwonią czy nie zadzwonią. A jeśli już się uda, trzeba jeszcze przejść rozmowę kwalifikacyjną. Nie jest to łatwe, przeważnie mamy wiedzę, znamy odpowiedzi na pytania, jednak gdy dopada nas stres, potrafimy mówić takie głupoty, że potem tylko płoniemy ze wstydu przy każdym wspomnieniu rozmowy.

Trudno, może czasem nietuzinkowa odpowiedź przekona przyszłego szefa, że to właśnie ciebie potrzebuje. Ciekawą rozmowę przeszli uczestnicy pewnego eksperymentu. Nie wiedzieli, że to tylko podchwytliwa rozmowa, by pokazać coś, co nam na co dzień umyka. Eksperymentatorzy stworzyli ogłoszenie o pracę i umieścili je w Internecie i gazetach. Poszukiwano w nim dyrektora operacyjnego. Jakie były wymagania, dowiesz się na następnej stronie.