„Wyglądała pięknie, jakby żyła” – tłumaczy mąż, który przez 6 dni spał obok martwej żony

Russel i Wandy byli nietypową parą, bardzo się kochali i uważali, że należy żyć dziś i teraz, nie oglądać się na przyszłości przeszłość. Niedługo po 40. urodzinach Wendy lekarze zdiagnozowali u niej raka szyjki macicy, był rok 2006, a lekarze dali jej jeszcze pół roku życia. Para stwierdziła, że Wendy nie podda się leczeniu i będzie żyć naturalnie i pięknie.

 

Kupili karawanę i postanowili pracować zdalnie i podróżować po Europie. Ich podróż trwała aż do września ubiegłego roku, kiedy stan Wendy był tak zły, że musieli wracać do domu. Dwóch synów Wendy – Luke i Dylan oraz dwóch synów Rusella – Benjamin i Dominic (para nie miała wspólnych dzieci), postanowili zająć się kobietą. Tak by nie musiała leżeć i bać się śmierci w szpitalu.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : mirror.co.uk

Reply