Miała 14 lat, gdy została mamą. Chłopak ją rzucił, rodzice zalali się łzami, a ona poradziła sobie z wszystkim i dzieli się swoimi doświadczeniami

Shannon przeszła swoje, kiedy jej ciąża zaczęła być widoczna, nawet obcy ludzie obrzucali ją wyzwiskami i obrażali. Jednak teraz, trzy lata później, kiedy jej córeczka Brooke ma już dwa latka, Shannon pokazuje, że jeśli się chce można wszystko. Doskonale radzi sobie z opieką nad córeczką, uczy się z najlepszymi stopniami i pracuje na pół etatu.

Pomaga także w kuchni, która zbiera fundusze na wsparcie fundacji Teenage Cancer Trust. Planuje też pójść na studia. Swoim esejem o trudach i radościach bycia nastoletnią mamą pokazała, nie tylko że ma talent pisarski, ale też, że jest bardzo rozsądną kobietą. Podkreśla, że córka pomogła jej dojrzeć i zmienić swoje życie na lepsze. Jak sama mówi, kiedy dowiedziała się, ze zostanie mamą była przerażona. Wtedy interesowała się wyjściami ze znajomymi, nie lubiła szkoły.

Jednak córeczka zmieniła zupełnie jej świat. Poczuła się odpowiedzialna za nią i wiedziała, że nie może już sobie pozwolić na barak rozwagi. Córka dała jej siłę i determinację, by dobrze się uczyć i zadbać o ich przyszłość, o ich utrzymanie, a nawet miejsce do życia. Nie zachwala tego, by w tak młodym wieku zostać mamą, ale pokazuje, że można sobie poradzić i podjąć się trudu wychowania dziecka.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : mirror.co.uk, dailyrecord.co.uk

Reply