Gdy na ten budynek spał śnieg, policja od razu zorientowała się, że doszło w nim do przestępstwa! Zobacz, co wzbudziło ich podejrzenia!

Jeden z holenderskich policjantów miał niezwykle bystre oko. Od razu zauważył podejrzany budynek, który tylko w części był pokryty śniegiem. Dało mu to podstawy do podejrzeń i słusznie, bo jak się okazało za stopnienie śniegu z części dachu, odpowiadały lampy do oświetlania sadzonek marihuany!

Śnieg na wszystkich domach tworzył jednolitą warstwę z wyjątkiem tego jednego. To nie mógł być przypadek! Okazało się, że w budynku faktycznie uprawiano konopie indyjskie na wielką skalę. Sadzonki marihuany, aby dobrze rosły potrzebują sporej ilości światła i optymalnej temperatury, dlatego właśnie przestępcy postanowili doświetlić rośliny. Lampy wytwarzały tyle ciepła, że przedarło się ono przez termiczną izolację dachu i roztopiło śnieg.

Co prawda w Holandii legalne jest posiadanie niewielkiej ilości marihuany, lecz to, co odkryli policjanci nie było małą uprawą. Po odkryciu nielegalnego procederu, oficerowie dostali wskazówki, by wypatrywać podobnych anomalii w innych regionach.

Policjanci na całym świecie mają różne metody sprawdzania źródła podejrzanie dużego ciepła w domach. Niekiedy używają nawet kamer termowizyjnych montowanych na śmigłowcach, nie sprawdzają się jednak one w stu procentach! W 2011 roku brytyjscy policjanci wtargnęli do domu, w którym jak sądzili miał się znajdować pokój pełen marihuany. Na miejscu okazało się jednak, że ogromne źródło ciepła pochodzi od wielkiego grzejnika ogrzewającego dwie świnki morskie :).

PolDelft

1

PolDelft

stopnial-snieh-maruhuana

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

2 komentarze

  1. Joanna
  2. Leo

Reply