Bratnią duszę poznał, gdy miał 16 lat. Jednak potrzebne były dwa nieudane małżeństwa i 34 lata, by to zrozumiał

Przez pół roku Kevin prawie, co tydzień odwiedzał Susan. Tata Kevina musiał zakazać mu dzwonić do Susan, bo rachunki za rozmowy były astronomiczne. Gdy chciał rozmawiać z ukochaną musiał biec do budki telefonicznej i mieć przy sobie garść drobniaków. Susan spędziła nawet święta z rodziną Kevina w 1979 roku, rodziny bardzo się polubiły. Wszyscy byli pewni, że za niedługo będą bawić się na ich ślubie.

W walentynki 1980 roku Kevin napisał dla Susan miłosny poemat. Jednak tydzień później zadzwonił do niej, że dzieli ich zbyt wiele kilometrów, by dojeżdżał do niej z uczelni i lepiej się rozstać. Susan była w takim szoku, ze nie mogła wydusić słowa, rzuciła tylko słuchawką i pobiegła do swojego pokoju. Przez kolejne 4 miesiące płakała każdego wieczoru. Minęło kilka lat, Susan wyszła za mąż i miała 2 dzieci, ale nigdy nie mogła zapomnieć o Kevinie. Jej małżeństwo skończyło się rozwodem w 2002 roku.