Załoga statku próbowała powstrzymać zrozpaczoną kobietę przed rzuceniem się do wody. Gdy poznacie powód jej zachowania, totalnie Was zamuruje 

W przypływie silnych emocji ludzie tracą zdrowy rozsądek i mogą stać się zagrożeniem dla samych siebie.

Człowieka do rozpaczy potrafi doprowadzić wiele rzeczy, miedzy innymi utrata czegoś, co jest dla niego bardzo ważne. Jedni w takiej sytuacji zalewają się łzami, drudzy reagują agresją, a jeszcze inni za wszelką cenę próbują odzyskać to, co zostało utracone.

 

Jezioro Er Hai położone jest w południowych Chinach, niedaleko miasta Dali. Akwen jest bogaty w ryby i stanowi ważne źródło dochodu okolicznych mieszkańców, ale także pełni funkcję atrakcji turystycznej. Codziennie niewielkie statki w krajoznawczych rejsach przemierzają Er Hai wzdłuż i wszerz.

Niedawno podczas  jednego z takich kursów doszło do dramatycznej sytuacji. Młoda kobieta w wieku około dwudziestu lat, chciała rzucić się do wody. Cała zapłakana coś krzyczała i próbowała przeskoczyć burtę. Zarówno załoga, jak i pasażerowie mieli spory kłopot, by opanować rozszalałą dziewczynę i udaremnić jej zamiary.

 

Skok w lodowate fale głębokiego jeziora byłby aktem samobójczym, więc wszyscy byli bardzo ciekawi, co skłoniło uczestniczkę rejsu do tak dramatycznego kroku. Szybko okazało się, że młoda Chinka była gotować poświecić swoje życie by…. odzyskać smartphone, który przez nieuwagę wpadł jej do wody!

Oficjalnie można stwierdzić: uzależnienie od telefonów komórkowych sięgnęło zenitu. Ludzie są tak bardzo przywiązani do swoich elektronicznych gadżetów, że tracą orientację, co w życiu jest  naprawdę ważne. W efekcie narażają się na wiele niebezpieczeństw, traktując swój smartphone jak najcenniejszy skarb, cenniejszy niż życie.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : upsocl.com, youtube.com

Reply