Lekarze przyśpieszyli poród dziecka, by umierający ojciec mógł je poznać. Nagranie z tych kilku wspólnych chwil pokazuje, jak cennym darem jest życie


Tuż po porodzie Mark tulił dziecko przez 45 minut. To z jednej strony musiało być dla niego ogromne szczęście, a z drugiej niezmierzona tragedia, bo robił to ze świadomością, że nigdy nie doczeka jej pierwszych słów, nie odprowadzi ją do szkoły czy nie będzie wspierał w ważnych życiowych decyzjach.

Trzy dni później stan Marka drastycznie się pogorszył i zapadł w śpiączkę. Niestety mężczyzny już nie udało się z niej dobudzić i zmarł 23 stycznia. Gdyby więc nie przyspieszono porodu Savannah, dziewczynka nigdy nie by się nie spotkała z ojcem.

Diane bardzo przeżyła śmierć męża, ale nie załamała się, bo wie, że wszystkie dzieci poznały ojca. Teraz to obecność potomstwa daje jej silę do życia, a ona zawsze będzie robić wszystko, by pamięć o ich tacie była żywa w rodzinie.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : liftable.com, youtube.com

Reply