Gdy lekarze rozcięli jego brzuch, zobaczyli żywego węgorza! Po operacji mężczyzna przyznał się, że jego obecność miała uleczyć go z nieprzyjemnej przypadłości

Choć medycyna naturalna bywa skuteczna, nie można w nią ślepo wierzyć.

Zabiegi z zakresu medycyny naturalnej często wspomagają leczenie konwencjonalnymi metodami, ale potrafią też szkodzić. Do pradawnych metod trzeba więc podchodzić z rezerwą i ostrożnością, a przede wszystkim myśleć o konsekwencjach, jakie mogą przynieść zabobonne kuracje.

Pan Liu mieszka dzielnicy Baiyun w mieście Guangzhou, będącym stolicą chińskiej prowincji Guangdong. Mężczyzna, jak wielu Azjatów, na co dzień leczy się naturalnymi metodami i omija szpitale. Do tej pory domowe kuracje się sprawdzały, ale dobra passa została przerwana.

Pan Liu od kilku dni cierpiał na bóle brzucha, spowodowane uporczywym zaparciem. Nie mogąc się swobodnie wypróżnić, postanowił skorzystać z pradawnej chińskiej metody. Kilka godzin później leżał już na stole operacyjnym, a lekarze walczyli o jego życie.

Co dokładnie zrobił Pan Liu? Dalszą część tej historii najdziecie na kolejnych stronach tego artykułu. 

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : thesun.co.uk

Reply