W tym europejskim zoo zamordowano zdrowe zwierzęta! Podobno nie było dla nich miejsca w ogrodzie

Najdziwniejsze jest to, że chęć przyjęcia zwierzęcia zgłosiły inne placówki np. brytyjski Yorkshire Wildlife Park, ale Duńczycy nie wyrazili na to zgody. Chcieli w ten sposób zapobiec endogamii. Podobno geny Mariusa były już rozsiane, bo wielu ogrodach zoologicznych. Gdy sprawa mordu na żyrafie nieco ucichła, świat obiegła wiadomość o pozbyciu się czterech lwów w tym samym zoo. Tym razem uśmiercono 14-letnią samicę i 16-letniego samca. Pozbycie się kotów tłumaczyli brakiem miejsca w placówce oraz dbałością o geny. Poza tym chcieli zrobić miejsce dla młodszego samca.

Pod nóż poszły także 10-miesięczne lwiątka. Rzecznik ogrodu wyjaśniał, że maleństwa i tak by zginęły w wyniku zagryzienia przez nowego osobnika, więc nie było sensu ich dłużej trzymać przy życiu. Miejsce zabitej lwiej rodziny zajmie nowa, podobno o silniejszych genach. Oby tak faktycznie było, bo w przeciwnym razie stado znów zostanie zastrzelone. Mimo tych tragicznych wydarzeń szef zoo, Steffen Straede jest dumny z tego, że jego ogród jest znany na całym świecie z hodowli najlepszych lwów i żywi nadzieję, że ta tendencja utrzyma się jak najdłużej.