Na tej opuszczonej skalistej wysepce ukryły się GIGANTYCZNE insekty, uznane przez zoologów za wymarłe.
Bogactwo flory i fauny naszej planety wydaje się niezmierzone, ponieważ wiele stworzeń jeszcze nie odkryto. Trzeba jednak pamiętać, że różnorodność zwierząt na Ziemi będzie coraz mniejsza, ponieważ ewolucja, zmiany środowiska i klimatu, działalność człowieka czy kataklizmy sprawiają, że pewne gatunki zwierząt wymierają.
Ratowanie ginących gatunków to trudne zadanie, a uratowanie gatunku uznanego za wymarły to już nie lada sztuka! Takie szczęście mieli David Priddel i Nicholas Carlile, którzy na wyspie zwanej Piramidą Balla odnaleźli ostatnich na świecie przedstawicieli Dryococelus australis, owadów z rodziny patyczaków.
Piramida Balla znajduje się na południowym Pacyfiku, po stronie wschodniego wybrzeża Australii. Wyspa jest wzniesieniem skalnym, który tworzą resztki wulkanu i nie nadaje się do osiedlenia. Dwadzieścia kilometrów na południe od niej znajduje się inna wyspa – Lord Howe, która jest zamieszkała przez ludzi i niegdyś była też domem dla patyczaków.
Wyspa porównywana jest do zamku, który zdaje się wyrastać z morza
Jak wyginęły patyczaki na wyspie Lord Howe? W 1918 roku niedaleko jej brzegów na mieliźnie osiadł statek. Okręt został naprawiony, jednak podczas jego postoju z pokładu wydostały się szczury, które nie mając naturalnych wrogów, szybko opanowały wyspę. Gryzonie jako posiłek upodobały sobie patyczaki i wciągu dwóch lat doszczętnie zniszczyły ich populację.
Ciekawi jak wyglądają odnalezione patyczaki i jaki był ich dalszy los? Fotki oraz informacje znajdziecie na kolejnej stronie.
Szczury ukrywające się na statkach, wraz z marynarzami dotarły w każdy zakątek ziemi
źródło : viralnova.com