Ludzie dręczą żółwia, który próbuje złożyć jaja. Świetnie się bawili, jeżdżąc na nim i ciągnąc go za płetwy

Ludzie czasami zachowują się jak stado.

Popisują się przed sobą, gotowi rozszarpać słabszych od siebie, niczym bezmyślna zgraja łotrów. Starsi pokazują młodszym, co trzeba robić, a ci kopiują te zachowania, żeby zaimponować dorosłym. Głupotą i brutalnością łatwiej zarazić się w grupie, gdzie zarówno wina, jak i odpowiedzialność jest zbiorowa. Jednostki nie odpowiadają więc za nic i wcale nie muszą za siebie myśleć. Są dzicy i bezlitośni.

Przykłady strasznych rzeczy, które robią szajki i bandy można mnożyć. Niektóre jednak są szczególnie okrutne i zapadają w pamięci na długo. Nagranie takich potworności obiegło internet 5 lipca br. Widać na nim zgraję mieszkańców jednej z wiosek w Indonezji, którzy postanowili poznęcać się nad żółwiem. Żółw skórzasty wyszedł na plażę, by złożyć jaja. To niezwykle ważne dla tych olbrzymów, gdyż są zagrożone wyginięciem i każde złożone jajo jest na wagę złota.

Podejrzewamy, że szajka z plaży o tym nie wiedziała, a nawet gdyby niewiele by ich to obeszło. Gdy tylko miejscowi znaleźli żółwia w piasku od razu zrobili sobie z niego zabawkę do zamęczenia. Ustawili się w kolejce do przejechania się na umęczonym zwierzęciu. Najpierw wsiadł na niego starszy mężczyzna, który najprawdopodobniej go znalazł.

Zachęcany okrzykami towarzyszy wygodnie się usadowił i pozwolił wieźć się niczym książę. Potem nastąpiła zmiana i na zwierzę wskoczył młodszy mężczyzna, którzy zaczął nonszalancko zajadać się przekąską. Potem było tylko gorzej. Na żółwia weszło dwóch mężczyzn z dzieckiem. Biedny olbrzym zaczął uciekać w kierunku wody.