Tajlandczyk poślubił jadowitą kobrę twierdząc, że to jego zmarła żona w kolejnym wcieleniu swej reinkarnacji! Mężczyzna nawet z gadem sypia w jednym łóżku!

 Warranan Sarasalin bardzo kochał swoją młoda żonę, ale nie było mu dane się z nią zestarzeć, gdyż kobieta umarła przedwcześnie. Mężczyzna  pogrążony w rozpaczy odkrył, że dusza ukochanej przeszła proces reinkarnacji i wszczepiła się w ciało… 10-metrowej kobry!

Warrananowi kompletnie nie przeszkadzało to, że jego żona stała się wężem. Postanowił jeszcze raz ją poślubić, by dać jej wyraz swojej wiecznej i niegasnącej miłości.  W ten sposób wszedł w związek małżeński z kobrą i rozpoczął z nią „normalne” życie”.

Tajlandczyk i wąż całe dnie spędzają razem, a mężczyzna uważa, że są szczęśliwą parą. Codzienna zgoda ze zwierzęciem utwierdza go w przekonaniu, że jest to jego ślubna partnerka. Związek Warranana i śmiercionośnego gada trwa już 5 lat.