Tysiące zwierząt żywcem płonie w lasach Amzonii i Syberii! Czy to koniec otaczającego nas świata?

Mazeika Sullivan, ekolog i naukowiec z Ohio, który prowadził badania terenowe w kolumbijskiej Amazonii, powiedział, że zwierzęta zamieszkujące lasy deszczowe nie potrafią prowadzić sobie z ogniem. Na tych terenach praktycznie nie dochodziło do pożarów, więc nie wiedzą jak zachować się w stosunku do ognia. W miejscach, gdzie pożary są częstsze, zwierzęta wypracowały system ucieczki oraz przetrwania na zniszczonym terenie np. dzięcioł czarnogłowy żywi się martwymi żukami przebywającymi w spalonych drzewach.

WWF ostrzega, że zagrożonym wyginięciem będzie jaguar. Mimo że te drapieżne koty będą w stanie uciec z miejsc objętych pożarami, to nie będą w stanie zdobyć siedliska i pożywienia. Będą polować na bydło farmerów, a ludzie zrobią wszystko, żeby się ich pobyć. Zostaną potraktowane tak jak orangutany na Borneo.

Nie zmienimy już tego, co się stało, jednak musimy robić wszystko, aby takie sytuacje nie powtarzały się w kolejnych latach. Jeśli tak dalej pójdzie, to zniszczymy otaczający nas świat, a naszym wnukom nie pozostawimy nic. Gdy płonęła katedra Notre Dame, milionerzy z całego świata wpłacali gigantyczne sumy pieniędzy na jej odbudowę. Gdy płonie Amazonia i Syberia już nie widać takiej hojność. Honor uratował Leonardo DiCaprio, który na walkę z pożarami w Amazonii przeznaczył 5 milionów dolarów.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

Reply