Mieli ostro imprezować na biwaku, ale to, co znaleźli w lesie całkowicie zmieniło ich plany
Wieczory kawalerskie niezależnie od miejsca mają określony scenariusz. Pan młody wraz z najlepszymi kolegami wychodzi poza dom, pije na umór i świętuje „ostatnią noc wolności”. Czy to w mieście, czy na jakimś wyjeździe, panowie bawią się do utraty sił ;) Potem nadchodzi kolejny dzień pełen kaca i zastanawiania się, gdzie tak naprawdę byli. I tak to się kończy.
Inaczej było w przypadku Mitchela Craddocka, któremu koledzy zorganizowali wieczór kawalerski na wyjeździe w domku w lesie. Kiedy siedzieli przed domkiem. odwiedził ich niespodziewany gość.
Pod drzwiami chatki pojawiła się wychudzona suczka. Widać było, że jest bezdomna od dłuższego czasu. Mężczyźni zauważyli, że pies ich gdzieś ciągnie, chce im coś pokazać.
Nazwali suczkę Annie i postanowili pójść za nią i zobaczyć, co chce im pokazać. To, co odnaleźli, całkowicie ich zaskoczyło!
źródło : lifebuzz.com