Agresywny narkoman awanturował się w metrze. Nikt nie zareagował, aż nagle zaczepiła go ta staruszka, robiąc coś bardzo wzruszającego

Podróż przebiegała spokojnie, dopóki do wagonu nie wszedł podejrzany mężczyzna. Zaczął się awanturować, głośno przeklinać i wymachiwać chaotycznie rękami. W dłoni trzymał długopis i niektórzy się obawiały, że może go w kogoś wbić. Pasażerowie podejrzewali, że jest chory psychicznie lub pod wpływem narkotyków. Wszyscy się potwornie bali, jednak nikt nie zareagował.

Uwagi nie zwrócił mu nawet mężczyzna, który opisał to wydarzenia na Facebooku. Nie wiadomo, dlaczego osoby przemieszczające się metrem nie podjęły żadnych kroków. Zapewne liczyły na to, że zrobi to ktoś inny lub, że agresor za chwilę sam się uspokoi. Wszystkich zaskoczyła 70-letnia kobieta, która spokojnie przyglądała się jego zachowaniu. Nie mówiąc nic, złapała go mocno za rękę.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

źródło : curioso.cc

Reply