Codziennie otrzymywał gazetę z rozwiązaną już krzyżówką. Ustawił kamerkę GoPro, by nakryć złodzieja łamigłówek na gorącym uczynku

Każdy z nas ma swoje poranne rytuały.

Spora część kobiet nie wyjdzie z domu bez makijażu. Większość z nas nie wyjdzie z domu bez kawy. Już prędzej pominiemy śniadanie, niż zrezygnujemy z kofeiny. Część mężczyzn do kawy potrzebuje prasówki. Poranne czytanie prasy jest dla nich czynnością, której pominięcie to grzech.

Niektórzy przerzucili się co prawda na internet, a wiadomości ze świata, kraju i okolicy szukają na portalach informacyjnych i w mediach społecznościowych. Nie brakuje jednak tradycjonalistów, którzy wyżej cenią sobie prasę i dzienniki trafiające bezpośrednio do ich skrzynek pocztowych.

Jedną z takich osób był posługujący się pseudonimem Mewnir, użytkownik Reddita. Jego historia jest jednak niecodzienna, dlatego postanowił się nią podzielić z innymi. Jak wyznał w sieci mężczyzna, gazety, które trafiały do niego codziennie były w idealnym stanie poza jednym drobnym szczegółem… miały porozwiązywane krzyżówki.

Mewnir fanem łamigłówek nie był, był jednak zafascynowany zagadką do tego stopnia, że postanowił złapać złodzieja na gorącym uczynku. Uknuł więc zmyślny plan…