Historia miłosna brytyjskiego księdza i modela z Rumunii! Gdy zabrał 79-latka do ojczyzny, pokazał swoje drugie oblicze

Każdy chce znaleźć kogoś, kogo pokocha i spędzi z nim resztę życia.

Miłość jest potrzebna każdemu człowiekowi, zarówno staremu, jak i młodemu. Nic w tym dziwnego, że ludzie w każdym wieku szukają swoich drugich połówek. Nie tracą nadziei na nawiązanie trwałych i szczerych relacji. Teraz, w dobie internetu jest to bardzo ułatwione. Wystarczy zalogować się na jakiś serwis randkowy, żeby przebierać w kandydatach lub kandydatkach. Jedynym minusem jest to, że tak naprawdę nie wiemy, kim jest osoba, z którą zaczynamy znajomość. 

Ważne, aby podchodzić do tego wszystkiego z rozsądkiem i nie być zbyt łatwowiernym, bo możemy dużo stracić. Chodzi tu nie tylko o straty uczuciowe, ale i również finansowe… W sidła miłości wpadł 79-letni ksiądz kościoła anglikańskiego Philip Clements. Mężczyzna długo ukrywał swoją seksualność ze względu na złożone śluby oraz nastawienie Kościoła do homoseksualistów. Gdy na portalu randkowym poznał przystojnego rumuńskiego modela, zakochał się po uszy. Był oczarowany jego urodą i ekstrawagancją.

Wydawało się, że 24-letni Florian Marina odwzajemnia uczucia duchownego. Przynajmniej takie stwarzał pozory. Dość szybko zostali parą, a później zdecydowali się na ślub. Miłość przysięgali sobie w Urzędzie Stanu Cywilnego w Ramsgate. Florian naciskał, aby 79-latek przeprowadził się z nim do Rumunii. Philip uległ presji młodego męża i postanowił rozpocząć nowe życie w zupełnie innym kraju. Sprzedał swój dom w Sandwich i za 100 tysięcy euro i kupił 24-latkowi mieszkanie w Rumunii.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

Reply