Zobaczyła, że grupa nastolatków katuje fokę. Chciała ją obronić i zapłaciła za to wysoką cenę!

Bili fokę i zakopywali ją w piasku. Później turlali nią jak walcem wzdłuż brzegu, pozwalając, aby atakował ją również ich pies. Dziewczyna podjęła decyzję o interwencji, jednak młodociani oprawcy wcale się jej nie wystraszyli. Zamiast odejść i zostawić zwierzę w spokoju, napadli na Sarah. Dostała pięścią w twarz i cała zalała się krwią. Po jakimś czasie odeszli zostawiając wymęczoną fokę na brzegu. Poszkodowana kobieta skontaktowała się z Królewskim Towarzystwem Opieki nad Zwierzętami (RSPCA).

Przybyli w rekordowym czasie i dali zwierzęciu trochę jedzenia. Foka ma się dobrze, jednak jest bardzo przestraszona i wyczerpana. Ja mam uszkodzoną przegrodę nosową, po tym, jak dostałam w twarz. Reszta nastolatków zaczęła się śmiać. Na szczęście nos nie jest złamany, ale polało się sporo krwi. Czułam ogromny palący ból. Dotąd go czuję. Nie martwię się zbytnio o siebie, jestem zadowolona, że foka jest bezpieczna – powiedziała z dumną dziewczyna.

Sarah jeszcze rzez długo będzie odczuwać skutki konfrontacji z młodymi bandytami, jednak nie żałuje tego, co zrobiła. Twierdzi, że na takie sytuacje należy reagować, bo w przeciwnym razie chuligani będą czuć się bezkarni. Miejmy nadzieję, że osoby, które są odpowiedzialne za ten podły atak, zostaną pociągnięte do odpowiedzialności.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

źródło : metro.co.uk

Reply