Hiszpański instruktor skoków na bungee skłamał w CV, że dobrze zna język angielski. Przez jego kłamstwo zginęła śliczna 17-letnia turystka z Holandii
Szybko okazało się, że wycieczka Holendrów bardzo słabo rozumiała instruktora, który nie mówił po angielsku zbyt płynnie. Jego wypowiedzi były nieskładne, a akcent bardzo niewyraźny. Nastolatkowie zeznali, że zarówno oni, jak i Vera, usłyszeli polecenie „Now jump”, zaś Hiszpan zeznał, iż chciał powiedzieć „No jump” (nie skakać).
Sąd uznał, że kłamstwo dotyczące kompetencji językowych, jakiego dopuścił się instruktor w swoim CV, przyczyniło się do śmierci dziewczyny, bo jego „łamana angielszczyzna” nie pozwalała na należyte wykonywanie pracy instruktora.
Dodatkowo prokuratorzy odkryli szereg innych nieprawidłowości związanych z organizacją i przebiegiem wycieczki młodych Holendrów (np. firma nie miała pozwolenia na organizację skoków na tym konkretnym moście, z którego spadła Vera).
Ta historia pokazuje, że tam gdzie w grę wchodzi ludzkie bezpieczeństwo, nie ma miejsca na oszustwa, gdyż nawet niewielkie kłamstwa mogą kosztować kogoś życie.