Zamiast krokodyla pojawiła się małpa, nosorożec i morświn! Zobacz, dlaczego Lacoste zmieniło swoje dobrze rozpoznawalne logo

Należy zaznaczyć, że nie jest to wyłącznie chytra kampania marketingowa. Całkowity dochód ze sprzedaży został przeznaczony na wymierające zwierzęta. Oryginalne koszulki polo były sprzedawane po 150 euro, czyli jakieś 650 zł. Niestety od razu po premierze rozeszły się jak świeże bułeczki. Sprzedano ich dokładnie 1775. Pewnie zastanawiacie się skąd ta liczba? Otóż to dokładne wyliczenia odpowiadające liczbie krytycznie zagrożonych zwierząt.

Zaprojektowano 40 koszulek polo z logiem żółwia, 67 z wizerunkiem nosorożca, 50 przedstawiających lemura, 157 z ptakiem Kakapo, 30 z morświnem, 450 z legwanem, 150 z gibonem, 250 z saolą wietnamską i 350 z tygrysem sumatrzańskim. Internauci domagają się następnej kolekcji „polówek”, jednak nie wiadomo co na to producent. Liczymy, że niedługo pojawią się w sprzedaży i będzie ich jeszcze więcej niż wcześniej.