Ten pies złamał łapę, więc właściciel wyrzucił go w mroźny dzień na śmietnik. Niewiele brakowało, a ta historia skończyłaby się tragicznie

Sytuacja miała miejsce jakiś czas temu w Detroit w mroźny zimowy dzień.

Dwie kobiety, Terry Looby i jej przyjaciółka, jechały na lunch, gdy nagle zauważyły na poboczu psa leżącego na stercie śmieci. Zaskoczone i zaintrygowane zatrzymały pojazd i podeszły bliżej. Pracowały w „Detroit Animal Welfare Group”, więc miały doświadczenie w reagowaniu na takie sytuacje.

Zwierzę wyraźnie cierpiało, bo nawet nie próbowało zareagować na zaczepki, tylko z wyraźnym smutkiem obserwowało otoczenie. Nie było agresywne, więc kobietom udało się podejść bliżej i ocenić sytuację.

Okazało się, że pies ma złamaną nogę i nie może się poruszać, ale rozpaczliwie próbuje się ogrzać wśród śmieci. Nie było czasu do stracenia, więc kobiety, niewiele myśląc, przeniosły ostrożnie przemarznięte, ranne zwierzę do samochodu. Pitbull nie próbował nawet protestować.