„Zrujnowałem ślub żony i jestem z tego dumny!” Poznaj 10 historii o tym, jak drobiazg może wywrócić życie do góry nogami

Dziś dowiedziałem się o czymś wspaniałym. Kiedy byłem w 4 klasie, na koniec roku dawaliśmy kwiaty nauczycielom, miałem drogi i wielki bukiet. Miałem go dać nauczycielce, ale była okrutna i niesprawiedliwa. Dałem bukiet komuś, kto naprawdę na to zasługiwał – sprzątaczce. W następnym roku nie zobaczyłem jej w szkole. Teraz po latach dowiedziałem się, że tego dnia wróciła do domu bardzo szczęśliwa i postanowiła spełnić swoje marzenie, rzucić posadę sprzątaczki i otworzyć własny biznes. Dałem jej potrzebny impuls.

„Nigdy nie poznam ukochanego bez makijażu”, zawsze tak myślałam. Pewnego dnia goliłam nogi i pośliznęłam się, łamiąc jedną. Pojechała na pogotowie z niedogoloną nogą, bez makijażu, z odpryśniętym lakierem na paznokciach i w swetrze babci. Tam poznałam moje przeznaczenie: chłopaka z brodą ogoloną do połowy i złamaną ręką. Jesteśmy razem od 5 lat.

W nocy podjadałem w kuchni, usłyszałem, że w salonie coś spadło na podłogę. Była to książka „Jak stracić na wadze”. Cóż, dało mi to do myślenia i wziąłem się za siebie.

Znudzona poszłam z koleżanką do baru. Podszedł do mnie facet i powiedział, żebym szła do niego, to pokaże mi swojego szopa. Byłam tak zaskoczona i zaciekawiona, że poszłam. Rzeczywiście miał szopa, zostaliśmy parą i mieszkaliśmy nawet razem przez kilka miesięcy.