Górnicy z Namibii myśleli, że uśmiechnęło się do nich szczęście, jednak nie nacieszyli się znaleziskiem zbyt długo. Ich odkrycie postawiło na nogi wszystkich geologów!
Pewnie nikt nie dowiedziałby się o tej historii, gdyby nie odkrycie z 2008 roku. Firma zajmująca się wydobywaniem diamentów zawiesiła na kilka dni działalność i zajęła się odkrywaniem historii oraz poszukiwaniem zaginionych skarbów. Nie znaleziono całego wraku od razu. Górnicy najpierw natknęli się na pojedyncze znaleziska — kawałki statku i cenne artefakty. Dopiero później dokopali się do wartego krocie skarbu. Zajęło im to ponad tydzień.
To jedno z najbardziej znaczących odkryć w historii ze względu na jego wiek oraz ilość złota znajdującego się na statku. Oprócz cennego kruszcu pracownicy znaleźli także kość słoniową z Afryki Zachodniej, złote monety z Portugalii, Hiszpanii i Wenecji oraz wartościowe narzędzia i przedmioty. Niestety, znalazcy nie dostali niczego z wartego 13 milionów skarbu. Znalezisko zgarnął rząd Namibii, ponieważ wrak odnaleziono właśnie na plaży należącej do tego państwa.