Przez lata sądzono, że Statua Wolności ma twarz matki projektanta. Dużo wskazuje na to, że wszyscy byli w błędzie!

U jej stóp dostrzec można pęknięte kajdany, będące symbolem wyzwolenia. Korona usytuowana na potężnej głowie ma siedem promieni, które nawiązują do siedmiu kontynentów na świecie. Pochodnia w założeniu autora miała nieść ludziom światło i prowadzić do wyzwolenia. Monumentalny posąg stał się symbolem wolnej i bogatej Ameryki dającej dom oraz nadzieję na lepsze jutro milionom biednym imigrantom.

Przez długi czas zastanawiano się na kim wzorował się Frédéric Auguste Bartholdi i czy kobieta o takich rysach twarzy mogła faktycznie istnieć, czy jest tylko wyobrażeniem rzeźbiarza? Przyjęto hipotezę, że surowa twarz Statuy Wolności należała do jego matki — Augusty Charlotte a ciało do kochanki artysty. Całkiem niedawno pojawiły się jednak nowe zaskakujące fakty, które obalają te przypuszczenia.