Widzisz tego żebraka? Kiedy dowiesz się co robi, nigdy tego nie zapomnisz
Nie pamięta już swojego dzieciństwa i szkolnych lat. Wie jednak, że wielu ludzi liczy na jego pomoc. Robi co może, aby wesprzeć jak najwięcej osób.
Ubrany w stare ubrania i wysłużone buty, każdego dnia stoi przy katedrze Aleksandra Newskiego w Sofii.
Zbiera pieniądze na cele charytatywne. Twierdzi, że zawsze znajdzie się ktoś, kto jest w trudniejszej sytuacji niż on, dlatego wszystkie datki przeznacza na szczytne cele.
Nazywa się Dobri Dimitrov. Urodził się w 1914 roku w biednej, bułgarskiej wsi. Miał czwórkę dzieci, z których dwoje już przeżył. Podczas II wojny światowej, w wyniku bombardowania, praktycznie stracił słuch.
Zrezygnował całkowicie z dóbr materialnych, aby poświęcić się bliźniemu. Sprzedał wszystkie nieruchomości i zamieszkał w ciasnym pokoiku przy cerkwi w Baiłowie.