Przez tydzień to jej mąż decydował, co na siebie włoży. Jego wybory były zaskakujące

Sobota

Sobota to nasz rodzinny dzień spacerów. Dziś czułam się na spacerze stylowo. Lekka sukienka połączona z kurtką trochę nie pasowały, ale czułam się super. To był świetny spacer. Czułam się pięknie, ciekawie, ale też dzięki temu, że miałam płaskie buty było mi wygodnie. 

Niedziela

Nie mieliśmy planów na niedzielę. Mimo to Colin chciał, bym czuła się elegancka i kobieca nawet w domu. Uwielbiam tę sukienkę, ale mam mało powodów, żeby ją nosić. Jak się okazało, nie muszę ich szukać. Życie z mężem to jedna wspaniała okazja, by pięknie wyglądać. 

Podsumowanie

Mój mąż bardzo odpowiedzialnie podszedł do zadania, starannie wybierał każdy ciuch. Uświadomiłam sobie, że warto eksperymentować, nie trzeba szukać specjalnych okazji, by włożyć sukienkę. Jeśli czujesz się w tym komfortowo, możesz włożyć, co chcesz. Jeśli mąż patrzy na ciebie oczami pełnymi adoracji, nie wahaj się. Możesz zawsze prosić partnera o pomoc, będziesz zaskoczona, co mu się podoba i jak cię widzi.