Która dziewczyna i gdzie schowała wódkę? Ochroniarz niczego nie zauważył, a ty?

Mówią, że najciemniej pod latarnią. To powiedzenie sprawdziło się w tym przypadku w stu procentach. Brytyjka nawet nie starała się ukryć alkoholu. Nie schowała go pod sukienką i nie włożyła za stanik. Miała go tuż pod ręką. Po prostu zrezygnowała z kopertówki i zamiast tego kupiła 3-litrową piersiówkę. Wlała do niej wódkę i bez problemu dostała się do środka. Nikt nawet nie pomyślał, że elegancka „torebka” jest w rzeczywistości wielkim schowkiem na alkohol.

Oprócz designu dodatkową zaletą było to, że piersiówka nie była kosztowana. Dziewczyna kupiła ją w sklepie z gadżetami i zapłaciła zaledwie 7£ (niecałe 34 złote). Wnosząc tyle napoju wyskokowego, sporo ryzykowała. Gdyby ochroniarze się zorientowali, czekałyby ją srogie konsekwencje. Wielokrotnie zdarzało się, że uczniowie wnosili na imprezy alkohol, ale przeważnie w nieznacznych ilościach. Przemycenie aż 3 litrów przez jedną osobę i to na dodatek dziewczynę jest nie lada wyczynem. Z pewnością inne osoby podłapią pomysł i będą próbować w podobny sposób wnieść trunek. Gratulujemy pomysłu i odwagi!