Wydaje się sympatyczny, ale tak naprawdę niezłe z niego ziółko! Kim tak naprawdę jest Elon Musk?

Najbogatsi ludzie na ziemi zwykle są bardzo ekscentryczni.

Marka Zuckerberg codziennie ubiera się tak samo, żeby nie męczyć swego umysłu podejmowaniem niepotrzebnych decyzji. Steve Job nie pozwalał swoim dzieciom używać iphone’ów, bo twierdził, że są na to za głupie. Ulubionym jedzeniem Warrena Buffeta są fast foody z McDonalda. Każdy z miliarderów ma/miał swe wady i przedziwne zasady, którymi kierował się w życiu.

Nie jest od nich wolny również Elon Musk. Tego kreatywnego i sympatycznego bogacza możecie kojarzyć z firmami SpaceX oraz Tesla Motors. Pewnie mniejszy procent z was wie, że „dzieckiem” miliardera był również używany na co dzień przez wielu z nas… PayPal. Pewnie wiele z jego projektów nie powstałoby, gdyby Musk nie pracował 100 godzin tygodniowo. To chore i niezdrowe? – pomyślcie. Tymczasem to tylko jedna z wielu zasad, które wyznaje Musk i którym muszą się podporządkować jego pracownicy.

1. Slang jest surowo zabroniony

Pracownicy fabryk Muska nie mogą posługiwać się slangiem. Popularne akronimy i skróty używane w komunikacji internetowej są surowo zabronione. E-maile muszą być jasne i precyzyjne. Zdaniem miliardera skróty wprowadzają chaos i lepiej ich nie używać.