Ten facet wyszedł wieczorem na drinka. Gdy wrócił, był jedynym ocalałym z rodzinnego miasteczka!

Zginęło prawie 40 000 osób. Większość budynków została doszczętnie zniszczona oprócz niewielkiej podziemnej komórki, w której przesiadywał Ludger Sylbaris. Cztery dni później został odnaleziony żywy przez ratowników. Usłyszeli, jak mężczyzna rozpaczliwie wzywa pomocy. Gdy otworzyli celę, zobaczyli poparzonego, lecz żywego człowieka, któremu pijacki wybryk uratował życie. Okazało się, że podziemny schron był wówczas najbezpieczniejszym miejscem na wyspie.

Robotnik przyznał, że obsikiwał moczem swoje ubranie i umieszczał je w szczelinie między drzwiami, aby uchronić się przed ekstremalnymi temperaturami. Później Sylbaris został ułaskawiony. Wybaczono mu wszystkie przewinienia i zatrudniono go w cyrku Barnum & Bailey. Stał się wielką atrakcją i żywym reliktem. Opowiadał zaskoczonym widzom swoją niewiarygodną historię i pokazywał rozległe blizny.

postersplease.com

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

źródło : elitereaders.com

Reply