27-letni Nigeryjczyk zakochał się bez pamięci w 72-latce. Chodzi o miłość czy wizę do Wielkiej Brytanii?

Podobno miłość nie wybiera i łapie za serce bardzo niespodziewanie.

Można zakochać się w swoim największym wrogu, koledze z podstawówki czy żebraku, który z pozoru nie ma do zaoferowania niczego. Czasem ludzie zakochują się w podeszłym wieku a rodzina i otoczenie niezbyt dobrze na to reagują. Uważają, że starsi ludzie powinni zająć się własnym zdrowiem i wnukami, a nie szukać uniesień w ramionach kochanków, niekiedy dużo młodszych od nich.

72-letnia Angela z Wielkiej Brytanii nie spodziewała się, że na stare lata zakocha się do szaleństwa w 27-letnim mężczyźnie. Czarnoskórego przystojniaka poznała na Facebooku. Zaprosił ją do znajomych, a ta niewiele myśląc, zaakceptowała go. Tak rozpoczął się ich wirtualny romans, który z dnia na dzień przybierał na sile. Fejsbukowy podrywacz o pseudonimie CJ zapewniał Angelę, że się w niej zakochał i pragnie spędzić z nią resztę życia.

Brytyjka była nim oczarowana, jednak ze względu na odległość, nie mogli się spotkać. Amant mieszkał w Nigerii. Pozostało tylko wymienianie płomiennych wiadomości na Facebooku. 72-latka któregoś dnia poinformowała o swoim romansie synów. O dziwo 50,47 i 43-latek nie mieli nic przeciwko i udzielili matce błogosławieństwa. Chcieli, aby na stare lata zaznała choć trochę szczęścia. Na początku nieco się martwili, lecz później uwierzyli w dobre intencje CJ-a.

Jak potoczyły się ich dalsze losy? O tym na kolejnej stronie. 

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

Reply