Badania dowodzą, że samotne kobiety w starszym wieku są zdrowsze i szczęśliwsze niż ich zamężne koleżanki. Czy warto być leciwą singielką?
Samotność to stan, którego boi się zdecydowana większość ludzi.
Chyba każda zakochana para marzy o tym, by spędzić ze sobą życie. We wspólnych marzeniach wyobrażają sobie, jak za 50 lat będą razem spacerować za ręce, siwi i zgarbieni, ale wciąż szczęśliwi i pełni miłości. Niestety życie weryfikuje te piękne plany i pokazuje, że taki scenariusz może być szkodliwy dla kobiet.
Praca kobiety nigdy się nie kończy, ponieważ nie można iść na emeryturę od domowych obowiązków. W związku z tym panie po 60 roku życia wciąż mają dużo spraw na głowie, zwłaszcza, że często są w lepszej kondycji fizycznej niż ich mężowie czy partnerzy, co tylko potęguje ich osamotnienie w załatwianiu domowych sprawunków.
Naukowcy ze Stanów Zjednoczonych postawili więc zająć się zdrowiem kobiet w dojrzałym wieku i zobaczyć, jak prowadzone życie wpływa na ich zdrowie i samopoczucie. Wnioski okazały się zaskakujące, ponieważ samotne panie, były się o wiele zdrowsze i szczęśliwsze niż te, które wciąż pozostawały w małżeństwie.
Zdrowotne plusy bycia dojrzałą singielką
Naukowcy doszli do wniosku, że bycie dojrzałą wdową czy rozwódką może być dobre dla zdrowia, ponieważ takie kobiety są mniej podatne na stres niż te w małżeństwie. Doktor psychologii Katerina Travisan z Uniwersytetu w Padwie mówi:
Posiadanie żony przynosi ogromne korzyści starszym mężczyznom w zakresie utrzymania porządku i dbałości o zdrowie, podczas gdy kobiety „częściej odczuwają stres i uważają swoją rolę w małżeństwie za restrykcyjną i frustrującą”.
Kobiety ogólnie żyją dłużnej od mężczyzn, dlatego wiele starszych pań cierpi z powodu ciężaru opieki, jaką musi sprawować nad mężem. W innym badaniu stwierdzono, że nawet u młodych kobiet mężowie powodują większy niż przeciętny stres, gdyż niejednokrotnie wymagają więcej opieki niż dzieci. Okazuje się więc, że dla wielu kobiet małżeństwo wymaga tyle samo wysiłku, co macierzyństwo.
W żaden sposób nie zachęcamy kobiet do opuszczania swoich mężów czy do życia w samotności, ale warto zastanowić się nad problemem i zadbać o to, by małżeństwo na emeryturze było źródłem radości, a nie stresu.