14-letnią dziewczynkę głodzono i trzymano w klatce dla psów. Policjant prawie się popłakał, gdy zobaczył jej ciało ukryte za domem!

W domowym „zaciszu” może dochodzić do przemocy psychicznej, fizycznej czy seksualnej.

Niektórzy rodzice są zdolni do potwornych rzeczy. Traktują swoje dzieci gorzej niż zwierzęta. Poniżają je, biją, wyzywają i zmuszają do przeróżnych podłych zachowań. Domowy dramat często trwa latami i nikt go nie dostrzega, dopóki nie wydarzy się najgorsze. Przeraża to, że ludzie są obojętni na ludzką krzywdę i nie zgłaszają podejrzanych ludzi na policję.

W grudniu 2018 roku amerykańscy policjanci dostali zgłoszenie o zaginięciu 14-letniej Mary Crocker. Osoba, która dzwoniła na komisariat, poinformowała funkcjonariuszy, że nie widziała dziecka od października i podejrzewa, że dziewczynce mogła stać się jakaś krzywda. Mundurowi udali się do rodziny Crockerów mieszkającej w Guyton w amerykańskim stanie Georgia.

Dowiedzieli się od ojca i macochy poszukiwanej, że Mary zamieszkała z biologiczną matką w Karolinie Południowej. Tłumaczenia opiekunów jednak nie za bardzo przekonały śledczych. Podjęto decyzję o przeszukaniu posesji podejrzanych. Na podwórku dokonano przerażającego odkrycia. Nieopodal domu, w którym mieszkała para, znaleziono zwłoki dwójki dzieci — poszukiwanej Mary i jej starszego brata, Elwyna Jr’a, którego ostatni raz widziano w listopadzie 2016 roku.