Sekret znanego aktora, który ujawniono dopiero po jego śmierci. Dlaczego chciał to ukryć?
Żołnierz Kyle Upham wybrał się wraz ze swoją narzeczoną Kristen do sklepu jubilerskiego w Santa Barbara. Było to w 2004 roku. Mężczyzna chciał kupić wybrance pierścionek zaręczynowy z brylantem, zanim wyjedzie na kolejną misję do Iraku.
Szybko zdali sobie sprawę, że w lokalu znajduje się również gwiazdor z Szybkich i wściekłych, Paul Walker. Nawiązała się między nimi krótka rozmowa. Kyle powiedział mu, że właśnie wrócił z misji wojskowej. Podobno aktor bardzo się tym przejął.
Ostatecznie para z Victorville wyszła od jubilera bez pierścionka. Nie mogli sobie pozwolić na tak wielki wydatek (błyskotka kosztowała 9 tysięcy dolarów). Kilka minut później sprzedawczyni wybiegła ze sklepu z małą torebką, w której znajdował się przepiękny pierścionek. Zaśmiała się i nie powiedziała wprost, że to Paul Walker go kupił.
Zakochani, którzy zostali obdarowani niezwykłym prezentem.
Para długo nie miała pewności, aż do momentu jego tragicznej śmierci w 2013 roku. Wówczas ekspedientka Irene King opowiedziała o tym wydarzeniu, aby ludzie poznali prawdziwy charakter aktora.
Przejdź na drugą stronę, by czytać dalej.
Ekspedientka Irene King. Dopiero po roku ujawniła tajemnicę Paula Walkera.
źródło : dailymail.co.uk