Zanim przetrzesz dziecięcą buźkę chusteczką nawilżającą, zastanów się dwa razy i sprawdź, czy nie zawiera składnika powodującego dotkliwe podrażnienia!
Dr.Chang zanotowała 5 podobnych przypadków. Wszystkie dzieci miały poważne zmiany na skórze w wyniku stosowania produktów z metyloizotiazolinolem.
Mam troje dzieci więc wiem, że ciężko zrezygnować z chusteczek, zwłaszcza gdy jesteśmy w podróży. Kiedy przebywamy z dziećmi w domu, powinniśmy używać wody oraz łagodnego środka myjącego. W ten sposób znacząco zminimalizujemy ryzyko wystąpienia alergii — przestrzega rodziców dr. Chang.
W sklepach jest mnóstwo produktów z tym konserwantem i na razie nic nie wskazuje na to, aby methylisothiazolinone przestał być dodawany do szamponów, kremów, mydeł, toników i produktów dla niemowląt. Jeśli macie wrażliwą skórę, lepiej nie nadużywać produktów mających w składzie methylisothiazolinone.
źródło : dailymail.co.uk