Patrząc na te przedmioty, otworzysz szeroko oczy ze zdziwienia. Dla naszych przodków były codziennością!
4. Sobole futro
Futro z kuny noszono niegdyś nie tylko ze względów estetycznych. W rzeczywistości ta część garderoby miała na celu ochronę przed wszami czy innymi pasożytami – łatwiej było je usunąć z sobolego futra, niż chociażby z własnego ubrania, rzadko zmienianego.
5. Schowek na przybory do pisania (pierwowzór notebooka)
Nasi przodkowie w czasie tańców na balach często zmieniali partnerów. Niejednokrotnie kolejka adoratorów do jednej panny była naprawdę długa. Aby uniknąć pomyłki i nie pominąć żadnego z kawalerów, zapisywano ich nazwiska na karteczkach.
6. Przenośna toaletka
Dzisiaj zabieramy ze sobą podróżną kosmetyczkę, kiedyś wożono ze sobą… przenośną toaletkę do higieny osobistej. W jej wnętrzu znajdowały się perfumy, lusterko, grzebienie, maszynki do strzyżenia i wiele innych akcesoriów.
7. Wielorazowe wykałaczki
Wyglądały zdecydowanie straszniej niż te używane współcześnie. Szczerze mówiąc, nie wiem, czy odważyłabym się z nich skorzystać. Tej na zdjęciu poniżej nie można odmówić kunsztu wykonania.
8. Drapaczka
Rozbudowana fryzura, często z peruką, koralikami i innymi ozdobami, stanowiła doskonałe siedlisko dla wszy i innych pasożytów. Gdy swędziała głowa, drapaczki pozwalały złagodzić uporczywą dolegliwość. Kolejna sprawa: jej używanie uznawane było za bardzo eleganckie.
źródło : old.fishki.net