Tego 14-latka oskarżono o 2 morderstwa i skazano na krzesło elektryczne! Podczas wykonywania wyroku spadła maska, która ujawniła wszystko

Georgea Stinneya Jr zmarł 16 czerwca 1944 roku. Był najmłodszą osobą skazaną na śmierć w USA. Wiele wskazywało na to, że chłopca skazano niesłusznie. Obie dziewczynki zginęły od uderzeń ciężką belką kolejową. Zadano im mnóstwo ciosów. Niemożliwe jest, aby chłopiec, który ważył zaledwie 40 kilogramów i mierzył 1,55 m, mógł dysponować taką siłą. Prawdopodobnie nie byłby w stanie nawet unieść tak ciężkiej belki. Niezbitym dowodem w procesie były zeznania George’a.

Przyznał się do zarzucanych mu czynów. Podejrzewa się, że był długo torturowany i zastraszany, dlatego zmyślił przebieg morderstwa. Mówił, że dziewczynki zaczęły go bić. Młodsza na skutek tego spadła do rowu, natomiast starszą uderzył w obronie własnej. Z przesłuchania nie było protokołów ani żadnych nagrań. Przedstawiono jedynie notatki dwóch policjantów. Siostra skazańca, Catherine Robinson przez wiele lat aktywnie walczyła o pośmiertne ułaskawienie brata. Nigdy nie uwierzyła w stawiane mu zarzuty. W 2004 roku historyk George Frierson zaczął mocno interesować się tą sprawą. Ponownie ją otworzono. Sąd orzekł, że dzieciak został niesłusznie skazany na karę śmierci i że nie zagwarantowano mu praw zawartych w konstytucji.

Stephen King zainspirował się tą historią i napisał książkę Zielona mila, którą zekranizowano w 1999 roku. 

Tak według filmowców wyglądały ostatnie chwile chłopca.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

Reply