Wybrała się na spacer do lasu ze swoimi psami. Gdyby wiedziała, co stanie się później, nie wychodziłaby z domu…


Kilka chwil później najmniejszy pies zaszczekał.

Kiedy kobieta odwróciła się, zobaczyła znowu wilczycę, ale teraz zaledwie kilka kroków od siebie. Była ogromna, jej barki sięgały wysokości bioder kobiety. Wyglądała na przestraszoną, ale zdeterminowaną. Przede wszystkim zaś wyglądała na głodną. Grupa wpadła w tarapaty. Wilczyca zaatakowała i kobieta razem z psami przez kilkanaście kolejnych minut walczyła z napastniczką. Uderzała ją kijami, a psy próbowały kąsać. Chociaż słaba, wilczyca była dobrą wojowniczką.

mason7


Mason i ja walczyliśmy ramię w ramię – relacjonuje kobieta. Wilczyca spojrzała mi w oczy, ale było jasne, że się nie podda. Ostatecznie przygwoździła najmniejszego szczeniaka i wtedy Mason rzucił się na nią. Nagle mój staruszek wydał mi się ogromny, większy, niż kiedykolwiek wcześniej. Odepchnął wilczycę od psa, ale wtedy ona rzuciła mu się do gardła. Stało się to w ułamku sekundy. Nigdy nie krzyczałam tak głośno. Każda cząstka mnie nakazywała mi ją zabić, dźgnąć ją kijem w oko, rozerwać gardło. Ale ona również mogła mnie zabić, poza tym jeszcze trzy psy żyły i musiałam je stamtąd zabrać. Było za późno na ratunek dla Masona. Był martwy, a wilczyca zaczęła ucztę…

mason8

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

źródło : imgur.com

Reply