Niewolnictwo nie zniknęło i ma się dobrze. Każdy z nas jest obecnie niewolnikiem, chociaż nie chce się do tego przyznać!

Samochody

Karol dawniej jeździł autobusami, ale kiedy zauważył, że jako jedyny z firmy nie ma auta, postanowił je kupić. Ma dobry dojazd, ale jak żyć bez auta? Idzie do banku i bierze kredyt. Udaje się mu kupić używane auto, które trzeba opłacić. Ubezpieczenia, spłata kredytu, naprawy, wymiany płynów i opłaty za parkingi zaczęły pochłaniać dużo pieniędzy. Karol musi „podbierać” pieniądze z odkładanych na wakacje. Okazuje się, że przez korki wcale nie jest szybciej w domu, a koszty niepomiernie wzrosły. Jednak wszyscy mają auto.

 

 

Drobne wydatki

Michał jest złotą rączką. Nie ma stałej pracy, ale ma dużo zleceń. Tu zarobi sto złotych, tam 200 innym razem tylko 50. I cały czas narzeka, że chociaż biega od pracy do pracy, to nie ma pieniędzy. Nie zauważa tego, że gdy wyjdzie za późno, bierze taksówkę, by dojechać do zlecenia. W południe wchodzi do restauracji, w której zostawia też kilkadziesiąt złotych na obiad. Po pracy też mu się coś należy więc dwa piwa, coś słodkiego i gotowe jedzenie lądują w koszyku. Michał nie wydaje nigdy dużo, ale nie ma nad tym kontroli. Jest niewolnikiem drobnych wydatków, które niekontrolowane wręcz rozpływają się codziennie w powietrzu.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : incrivel.club

Reply