Każdego ranka jej ojciec zakradał się do pokoju, w którym spała, aby zrobić jedną rzecz!

Przez cały czas widzimy w telewizji i internecie pięknych, idealnych ludzi, którym często zazdrościmy wyglądu.

Mają perfekcyjne ciała, doskonały makijaż, modnie ułożone włosy i drogie ubrania. Media wnikają w nasze umysły i kreują stereotypową urodę nieosiągalną dla większości ludzi. Prawie zawsze taka percepcja prowadzi do nierealistycznej koncepcji piękna i zniekształcenia obrazu własnego ciała. Zjawisko to należy traktować bardzo poważnie, gdyż niska samoocena i zaburzona pewność siebie prowadzi do wielu problemów.

Młode dziewczyny zauroczone obrazem idealnych kobiet, zaczynają eksperymentować z wyglądem. Niekiedy stosują przeróżne diety, aby choć trochę zbliżyć się do wzorów pokazywanych w mediach. Jeśli sytuacja wymknie się spod kontroli, pojawiają się problemy zdrowotne takie jak anoreksja, bulimia czy jadłowstręt. Z trudami anoreksji przez długo zmagała się Gemma Walker z Australii. Zapadła na nią jako nastolatka i przez lata walczyła z tą okropną chorobą.

Choroba wykańczała ją fizycznie i psychicznie. Niekiedy dziewczyna była tak zmęczona, że nie miała sił wstać z łóżka. W wieku 14 lat ważyła zaledwie 28 kilogramów! Lekarze przekazali rodzicom druzgocącą wiadomość. Powiedzieli, że jeśli Gemma nie zacznie jeść, nie przeżyje kolejnych 48 godzin. Nastolatka zbytnio się tym nie przejęła, bo wcale nie miała ochoty żyć. Tak bardzo nie tolerowała swojego wyglądu, że było jej wszystko jedno czy przeżyje kolejny dzień.