Boli już od samego patrzenia! Aż trudno uwierzyć, że ten okrutny zabieg jest praktykowany do dziś!

Dla urody kobiety są w stanie zrobić wiele.

Aby zbliżyć się do upragnionej doskonałości, zaryzykują nawet zdrowiem. Chętnie poddają się operacjom plastycznym i przeróżnym inwazyjnym zabiegom. Specjaliści już na początku informują je, że istnieje ryzyko niepowodzenia, jednak one za wszelką cenę chcą je podjąć. Wydłużanie nóg, zmiana koloru tęczówki, powiększanie oczu czy skracanie palców nie należą do łatwych zabiegów, mimo to nie brak chętnych do skorzystania z takich usług.

Poświecenie dla pięknego wyglądu nie jest niczym nowym. Już wieki temu kobiety były gotowe na drastyczne zmiany, aby zyskać na urodzie. Wtedy jeszcze nie miały do dyspozycji takich metod i narzędzi jak obecnie, więc eksperymentowanie na wyglądzie niosło ogromne ryzyko. Powodzenie u mężczyzn i zazdrość innych kobiet przeważnie rekompensowały ból i wyrzeczenia.

Kochanka chińskiego cesarza Li Houzhu, aby bardziej przypodobać się władcy, owinęła swoje stopy ciasno jedwabiem. Wyglądały na drobniejsze, a ona poruszała się z niebywałą gracją. Cesarzowi bardzo się to spodobało i zaczął faworyzować Yao Ning. Inne mieszkanki haremu poczuły się zazdrosne i także przejęły bolesny zwyczaj faworyty. Tak podobno zapoczątkowano stary chiński obyczaj krępowania stóp.

Przejdź na kolejne strony i dowiedz się, na czym polegał i jakie niósł zagrożenia.