Za luksusowymi produktami z krokodylej skóry marek Birkin i Hermes, stoi niewiarygodne cierpienie zwierząt. Zdjęcia z farm i uboju zwierząt wstrząsają

Pracownik z Lone Star  w Teksasie, który anonimowo zgodził się porozmawiać z aktywistami PETA, dał wstrząsające świadectwo pracy na krokodylej farmie. Jej kierownicy są bezwzględni i nie tolerują opóźnień, dlatego nakazują mordować zwierzęta za wszelką cenę (kiedy popsuł się pistolet do uboju, pracownicy dostali polecenie, by na żywo wycinać krokodylom naczynia krwionośne!).

Padenga Holdings w Karibie w Zimbabwe to ogromna fabryka śmierci, która życia pozbawia nawet 40 tysięcy zwierząt rocznie, co sprawia, że zaopatruje większość runku w krokodylą skórę. Skala procederu jest więc przerażająca i pokazuje, jak bardzo ludzie są próżni, że przekładają własne zachcianki nad cierpienie żywego stworzenia.

Torebka z krokodylej skóry to koszt około 40 tysięcy dolarów, a zegarka co najmniej 2 tysiące dolarów. To szokujące, że na cierpieniu zwierząt można zarobić tak ogromne pieniądze, a oliwy do ognia dolewają celebryci, którzy chętnie kupują produkty ze skóry gadów i promują się z nimi ściankach, przyczyniając się przez to do zwiększenia popytu na nie. Z produktami Hermesa z krokodylej skóry pokazują się m.in. Gwyneth Paltrow, Victoria Beckham i Ashton Kutcher.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : dailymail.co.uk

Reply