Wezwana do szkoły matka jednej z uczennic chciała obłapiać kroczę dyrektora! Gdy poznasz powód jej zachowania, poprzesz jej postępowanie

Gdy nauczyciele i dyrekcja zaczęli łagodzić sprawę oraz pomniejszać wagę kontekstu seksualnego całej sytuacji, matka nie wytrzymała i doskoczyła do dyrektora.

Nie widzi Pan, że takie zaczepki są problemem? Skoro nie, to proszę podejść, chętnie po dotykam pana krocze. Ucznia pan nie powstrzymywał, więc mnie chyba też nie będzie?

Oczywiście dyrektor nie pozwolił na obłapianie jego męskości.

Wszyscy byli  wzburzeni zachowaniem kobiety, ale ona uważa, że jej zachowanie było jednym właściwym sposobem, by uświadomić nauczycielom, iż zaczepianie jakiego doświadczyła jej córka, nosi znamiona molestowania, ponieważ dobieranie się do czyjejś bielizny narusza granice intymności.

Jaki był finał tej całej sytuacji? Matka zgłosiła sprawę do Rady Gubernatorów, by skontrolowano sposób, w jaki szkoła wychowuje uczniów i pouczono grono pedagogiczne, że pewne zachowania wcale nie są takie niewinne i mogą być bardzo krzywdzące, szczególnie dla dorastających dziewczynek.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : en.newsner.com

Reply