7 zdań, które zepsują twoją relację z szefem. Naucz się rozmawiać, by osiągnąć to, czego chcesz

2. „Mogę wyjść dziś wcześniej, nie ma nic do roboty…”

Po takim zdaniu szef zadba, żeby ci się nie nudziło w pracy. Jeśli pracujesz zadaniowo, czyli masz wykonać pewne zadania i jesteś wolny to ok. Jednak jeśli pracujesz na etat, takie stwierdzenie sprawi, że pokażesz, że nie zależy ci na pracy, a szef może dołożyć ci obowiązków, skoro tak ci się nudzi.

Lepiej powiedz: „Czy mogę dziś wyjść po obiedzie?” – nie musisz się tłumaczyć dlaczego ani tym bardziej mówić, że nie masz co robić.

3. „To nie moja wina… To Kasia, Zosia, Bartek…”

Obwinianie o niepowodzenia innych jest przejawem niedojrzałości. Nawet jeśli nie jesteś w pełni odpowiedzialną osobą za błędy, lepiej przyznać się do błędu. Gdy dzieje się coś złego, projekt jest źle prowadzony, warto zaznaczyć, że rozumie się, że nie jest się bez winy i popełniło się błąd. Lepiej, zamiast skupiać się na problemach, szukać rozwiązania.

Lepiej powiedz: „Masz rację, pojawiły się problemy i kłopoty, mogłem uważniej zadbać o szczegóły. Będę bardziej uważny, sądzę, że ten problem można rozwiązać tak…”

4. „Odchodzę!”

Kiedy pojawiają się problemy i stwierdzasz, że odchodzisz to po prostu to zrób. Tracisz bardzo wiele robiąc sceny, szumnie rzucasz pracę, a na następny dzień udajesz, że nic się nie stało albo obracasz to w żart. Wiadomo, każdy ma słabsze dni albo ma wybuchowy charakter. Takim zachowaniem wyrabiasz sobie opinię i możesz zamknąć sobie wiele drzwi do kariery.

Lepiej powiedz: „Mamy inne zdania, nie wiem, czy uda mi się z tobą porozumieć, lepiej ochłonę i pomyślę, co dalej robić.”

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

Reply