W peruwiańskich cyrkach zwierzęta żyją w fatalnych warunkach, a stan ostatnio uwolnionych zwierząt pokazał wielkie okrucieństwo ich właścicieli
Najprawdopodobniej puma została kupiona na czarnym rynku handlu dzikimi zwierzętami i od kocięcia przebywała w tak strasznych warunkach, nie dojadając i nie dopijając. Właściciel zapewne też znęcał się nad nią podczas tresury, bo najważniejszy był dla niego efekt jaki zobaczą widzowie, a nie dobro dzikiego kota.
Na pakę do zwierzęcia wrzucano metalowe elementy, które dodatkowo ograniczały jego miejsce
Jan Creamer, prezes Animal Defenders International o uwolnieniu pumy powiedział:
To była absolutnie najbardziej smutna rzecz, jaką kiedykolwiek widziałem. To piękne zwierzę przez to, że było unieruchomione i przykute, wyglądało na pozbawione całej chęci życia.
Jak można skrzywdzić tak piękne zwierze? Podłość ludzka nie zna granic
Drugim zwierzakiem, które udało się oswobodzić z kolejnego cyrku był kondor. Ptak miał obcięte pióra na skrzydłach, by nie mógł latać, a zatem uciec. Na szczęście weterynarze są dobrej myśli i liczą na to, że ptak jeszcze kiedyś będzie mógł latać i tak tak jak jego bracia żyjący na wolności, zakosztuje przyjemności szybowania wśród chmur.
Ptak pozbawiony skrzydeł umiera od środka
Kolejnym uratowany zwierzakiem był tygrys Mustafa. Jego właściciel nawet za pieniądze namawiał ludzi do wszczynania zamieszek z policją, by nie musiał oddawać zwierzęcia, ale na szczęście jego fortele na nic się zdały. Dziki kot trafił pod opiekę ADI. Mustafa ma niedowagę, jest nerwowy i bardzo nieufny wobec ludzi. Wydaje się bardzo poszkodowany emocjonalnie życiem w niewoli.
Żyjąc w klatce zwierzę cierpi nie tylko fizycznie, ale i emocjonalnie
źródło : thedodo.com