Uratowali groźną bestię przetrzymywaną w niewoli. Gdy weterynarze zajrzeli jej do paszczy, załamali się tym widokiem!

Następnie przetransportowano ją do jej prawdziwego domu. Otworzono klatkę w odludnym miejscu i pozwolono zwierzęciu wyjść na zewnątrz. Początkowo wcale nie miało na to ochoty. Dopiero później wykonało pierwsze kroki. W połowie drogi się zatrzymało i zaczęło wpatrywać się w swoich wybawców. Wyglądało to tak, jakby chciało im podziękować za dobro, które mu okazali.

Później hiena zniknęła, ale weterynarze nadal mają ją na oku. Co jakiś czas obserwują przemieszczanie się osobnika, odbierając sygnał z nadajnika. Podobno żyje i ma się świecie. Oby nie wpadł ponownie w sidła i nie trafił w niewolę do bezdusznych ludzi!

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

źródło : honesttopaws.com

Reply